sobota, 30 kwietnia 2016

Co zrobić gdy klient rezygnuje z pozycjonowania? cz.2

Jak już napisałem w poprzednim wpisie forma współpracy między mną a klientem trochę odbiegała od standardowego szablonu, w którym klient zleca pozycjonowanie określonych fraz a następnie płaci za każdy miesiąc utrzymania tych fraz na określonych pozycjach.

Klient sam zaproponował model rozliczeń. Otrzymałem zapytanie ile miesięcznie oczekuję za pozycjonowanie + budowę i linkowanie zaplecza (klient kupuje serwery i domeny). Po zaakceptowaniu mojej wyceny za miesięczną pracę wziąłem się do roboty. Co miesiąc wraz z raportem z wykonanych prac wysyłałem fakturę VAT. Klient przeglądał raport, pytał o założenia na przyszły miesiąc, płacił fakturę. Współpraca trwała ponad rok.

W połowie maja jednak otrzymałem e-mail z informacją o chęci zakończenia współpracy. Klient zaproponował, że zapłaci jeszcze za czerwiec a następnie nasza współpraca dobiegnie końca. Nie miałem nic domówienia ponieważ swoją pracę wykonywałem bez podpisywania żadnej umowy ale nie mam co narzekać. Nawet podpisana umowa by wtedy wygasała i klient miałby prawo jej nie przedłużyć.

Powód rezygnacji był jasny. Przez rok stworzyłem bardzo wartościowe i mocne, dedykowane tej jednej stronie zaplecze. Posiadając kilkadziesiąt stron dobrze podlinkowanych i tematycznych stron zapleczowych klient uznał, że jest w stanie sam zająć się dalszym pozycjonowaniem strony – była to firma działająca w branży internetowej zatrudniająca kliku informatyków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz